To jest pytanie, które wielu osobom spędza sen z powiek. Jak schudnąć? Jak zrobić, by stracić to, czego mamy stanowczo za dużo, czyli zbędne kilogramy. No cóż, pisać na ten temat, każdy może, bo papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie. Ale nie każdy posiada odpowiednie doświadczenie, by o tym pisać. Ktoś może zapytać w tym momencie, a czy ja mam takie doświadczenie, czy też przygotowanie, które mnie do tego predysponuje? Odpowiem na to pytanie krótko. Problemy z nadwagą miałem od czasów drugiej klasy szkoły podstawowej. Miałem wtedy pierwsze wstrząsające przeżycie.
Jako dziecko wpadłem pod samochód i znalazłem się w szpitalu. Rodzice dbali o mnie wtedy trochę za bardzo. Do tego przyszło uszkodzenie szyszynki no i się zaczęło. 100 kilogramów przekroczyłem jeszcze w szkole podstawowej. A potem już było tylko gorzej. Co prawda przed ślubem trochę straciłem na wadze, ale potem to już straciłem jakąkolwiek kontrolę. Nawet wolałem nie wchodzić na wagę.
Wreszcie 1 stycznia 2000 roku postanowiłem się zważyć. To, co zobaczyłem przeraziło mnie. Zabrakło mi skali. Ważyłem około 132 kilogramów. Zszedłem z wagi i popukałem się w czoło. Może nie powtórzę słów, które na swój temat powiedziałem, gdyż były zupełnie niecenzuralne. No i powiedziałem sobie: biorę się za siebie.
Opracowałem własną, autorską metodę odchudzania, to były tabletki na odchudzanie, które polecił mi kiedyś mój dobry znajomy, które połączyłem z lekkim treningiem oraz ograniczeniem jedzenia po godzinie 18-tej. Dodatkowo rozplanowałem sobie jedzenie według określonej ilości kalorii i stosowałem 4 posiłki dziennie. Dodatkowo, gdy tabletki zaczęły działać, bardzo szybko zgubiłem ponad 56 kilogramy. Teraz ważę 76 kilogramy, do tego całkowicie przemieniłem moje życie.
Zacząłem biegać, startuję w biegach zorganizowanych. Mam już na moim koncie i starty na pięć kilometrów i dziesięć także już się zdarzyły. Ba nawet dodam, że półmaratony także mam już zaliczone, a nawet zdobytą Koronę Półmaratonów Polski. I może to parę osób zaskoczyć, ale tak maratony także. W tym roku próbuję zdobyć Koronę Maratonów Polski. A kiedyś ważyłem ponad 130 kilogramów, ale znalazłem moje tabletki na odchudzanie. I każdemu takich własnych życzę.