Dość tajemnicze i malownicze, okazują się uliczki Transylwanii, będącej niejako ojczyzną Drakuli. Niektóre z nich kojarzą się z filmów o tym legendarnie znanym władcy, a także niekiedy z innych historii z podobnym tłem.
Fakty, a legendy
Faktem jest iż żył niegdyś w tym regionie świata, bardzo sprawiedliwy, ale okrutny władca, którego wszyscy się bali. Wymyślał on najstraszniejsze tortury, dla źle mu nastawionych i oszukańczych poddanych. W pewnym, momencie jak głosi historia popadł w straszny konflikt z tamtejszymi kupcami, toteż zaczął wydawać rozkazy nabijania ich na pale, co stanowiło długą i bolesną śmierć. Legenda głosi, że nie odczuwał on wtedy żadnych, wyższych uczuć, nawet obrzydzenia wynikającego lejącej się wokół krwi, a w czasie tego rodzaju tortur był w stanie spożywać swoje zwykłe posiłki, przyglądając się niejako mękom sobie nieprzychylnych. Ta sama legenda opiera się także o znalezione niegdyś rysunki, przedstawiające właśnie tego typu sceny. Innym rodzajem okrucieństw było wyrywanie paznokci więźniom, a także przypalanie ich rozgrzanym żelazem. Inne mity związane z tą, rzeczywiście istniejącą postacią głoszą, że jego dusza nie zaznała spokoju po śmierci, a on sam stał się wampirem, który atakował swoich poddanych nocą i wysysał im krew.
Inne dane, z kolei donoszą, że są to naciągane historyjki, które zostały napędzone powszechnie popularnymi książkami o tematyce związanej z wampiryzmem. Nadanie Drakuli różnych przymiotów i osadzenie powieści w rejonie Karpat, w Rumuńskim mieście o nazwie Transylwania, spowodowało tylko natężenie ilości powstających legend, wokół postaci hrabiego Wlada, zwanego Palownikiem.
Legenda o złotym kubku
Inna legenda głosi, że ów groźny władca nakazał stworzyć kubek do czerpania wody i postawić go przy studni, której zadaniem było przynoszenie ulgi wędrowcom. Każdy strudzony drogą turysta mógł z niego skorzystać, aby zaczerpnąć wody i napić się, przed kolejną wędrówką. Ciekawostką jest to, że kubek ten prawdopodobnie był zrobiony w całości ze złota, co mogłoby stanowić nie lada okazję dla przechodzących przez Rumunię biednych wędrowców, jednak pozycja władcy i jego zła sława, a zarazem uznanie w oczach jego ludu, sprawiały, że nikt nie odważyłby się tego właśnie kubka sobie przywłaszczyć, mając także świadomość, jaka kara mogłaby go za to czekać. Aby poznać więcej podobnych legend o hrabim dobrze zdecydować się na wycieczki do Transylwanii.